Gdzie jak nie do Matki
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 29 wrzesień 2016 20:45
- Odsłony: 2308
Gdzie jak nie do Matki
Kilkanaście tygodni po Zielnej, kilka po Siwnej grupa pielgrzymów wybrała się do Matki, Królowej Polski, Pani Jasnogórskiej, Czarnej Madonny aby u Jej stóp z różańcem w ręku dziękować i prosić o pomoc i obronę.
Wyruszyliśmy w sobotni poranek kierując się prosto na Jasną Górę. Tam spotkaliśmy się z (chyba ja zawsze w tamtym miejscu) tłumem pielgrzymów. A to za sprawą pielgrzymki dziennikarzy katolickich, maturzystów z Rzeszowa czy w końcu rodzin z całej polski, które zmierzały na głowne uroczystości Pielgrzymki Rodzin z nasego kraju.
Po Eucharystii przed cudownym obrazem, był czas na indywidualne zwiedzanie, prywatną modliwtę, czy wypicie dobrej kawy. Kolejnym miejscem naszego pielgrzymowania stał się kościół Św. Barbary w Częstochowie, gdzie znajduje się cudowne źródełko, które miało wypłynąć kiedy to w 1430 roku rabusie ukradli obraz Jasnogórski i tam postanowili go wyrzucić z zaprzęgu. Do dziś w tym miejscu istnieje źródełko przez wielu zunawane jako cudowne. Na godzinę 15 byliśmy już w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Dolinie Miłosierdzia, aby tam z innymi pielgrzymami odmówić Koronkę do Bożego Miłosierdza.
O godz. 17:00 rozpoczęliśmy wizytę u Pani Piekarskiej w Piekarach Śląskiech. Po chwili modlitwy, zostaliśmy oporwadzeni po Sanktuarium aby dotrzeć na Dróżki gdzie modliliśmy się Nabożeństwem Drogi Krzyżowej.
Więcej o pielgrzymce zapewne powiedzą sami pielgrzymi, a mi nie pozostaje nic innego ja zaprosić do obejrzenia zdjęć.